Piękne dłonie. Gdyby nie pierwsza, trzecia od końca i ostatnia... poprzestałbym na wrażeniu że to screeny z kontynuacji 'Immortal' - w mniej komiksowej wersji. To z odchyleniem do tyłu i obrazem na ścianie - smakowity teatr, mało lokalny (portalowo-srodowiskowy) teatr... perełka może nawet, gdyby nie ta kompozycja, która budzi we mnie niezdecydowanie... Podoba mi sie na 3 od konca ta czarna czupiradłowa czupryna = białe dłonie, zdziwione czernią a czerń zdziwiona nimi... Ze starej monalli został ślad... zgrzebny postrzępiony worek w roli sukienki :)
Piękne dłonie.
OdpowiedzUsuńGdyby nie pierwsza, trzecia od końca i ostatnia... poprzestałbym na wrażeniu że to screeny z kontynuacji 'Immortal' - w mniej komiksowej wersji.
To z odchyleniem do tyłu i obrazem na ścianie - smakowity teatr, mało lokalny (portalowo-srodowiskowy) teatr... perełka może nawet, gdyby nie ta kompozycja, która budzi we mnie niezdecydowanie...
Podoba mi sie na 3 od konca ta czarna czupiradłowa czupryna = białe dłonie, zdziwione czernią a czerń zdziwiona nimi...
Ze starej monalli został ślad... zgrzebny postrzępiony worek w roli sukienki :)
Marek wszystko pięknie opisał...ja tak nie potrafię...
OdpowiedzUsuń