trochę jakby satyra z klasycznego malarstwa "dla dzieci", trochę pijanego snu Saudka, ale najwięcej Pani własnego "czystego brudku", który już zdążyłam zaejestrować jako charakterystyczny. bardzo mocna, sugestywna sesja, niezwykle inteligentnie operująca klasycznymi motywami, wręcz świadomym kiczem
trochę jakby satyra z klasycznego malarstwa "dla dzieci", trochę pijanego snu Saudka, ale najwięcej Pani własnego "czystego brudku", który już zdążyłam zaejestrować jako charakterystyczny. bardzo mocna, sugestywna sesja, niezwykle inteligentnie operująca klasycznymi motywami, wręcz świadomym kiczem
OdpowiedzUsuń