20111119

Łóżko

Kochani! Wasze zaangażowanie jest bardzo budujące, zarówno dla mnie, jak dla Wisi.
Zamówiliście już 24 zdjęcia, otrzymałam wpływy od czternastu osób.
W sumie uzbierała się kwota, która prawie wystarczyłaby  na zakup używanego łóżka elektrycznego w bardzo dobrym stanie. Dziś przejrzałam dziesiatki ofert.
W międzyczasie okazało się, że w węgorzewskim hospicjum domowym "zwolniło się" łóżko. Wszyscy wiemy, co to znaczy....ale dla Wisi to dobra wiadomość. Łóżko zostanie dostarczone jutro.
Jeden problem mamy więc za sobą.
Pozostały inne potrzeby. Okazuje się, że służba zdrowia nie zawsze może zapewnić transport karetką (dziś rozmawiałam z lekarzem). Jednorazowy kurs karetką do Olsztyna i z powrotem to około 400-500 zł.
W poniedziałek druga chemia w Olsztynie.
Kolejne obciążenie, o którym już pisałam, to dług wobec wykonawcy remontu zrujnowanej łazienki, pamiętającej chyba jeszcze czasy PRL-u  i przystosowania jej dla osoby niepełnosprawnej - 1700 zł.
Jest również sporo "drobiazgów", ktore mogłyby poprawić jakość życia osoby ciężko chorej, które dla nas mogą wydawać się zbędnym luksusem, np. krzesło pod prysznic, odżywki...

Do końca akcji pozostał tydzień. Mam jeszcze sporo zdjęć do "rozdania" :)
Zapraszam do pomocy :)

Dziś podziękowania dla: Szymona M, Anny S, Marka K, Marty F, Michała Andrzeja K, Ani Z-M :)


mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam, jeśli tak, przepraszam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz